2012/01/09

polecam polecam!!

Każda z nas,ma sprawdzone kosmetyki.
Najlepiej polecić coś co same sprawdziłyśmy na własnej skórze.
Makijaż?Czym?

A Tym!


Polecam krem L`Oreal, Triple Active Krem nawilżający, zawierający filty przeciwsłoneczne. Formuła wzbogacona naturalnymi ekstraktami roślinnymi, witaminą E, prowitaminą B5 i ceramidami. Krem nawilża i odżywia skórę, pozostawiając ją miękką i elastyczną. A do tego bardzo ładnie pachnie.
Z tej samej seri używam L`Oreal, Triple Active, Krem nawilżający pod oczy.Krem przeznaczony do pielęgnacji okolic oczu, dla kobiet po 20 roku życia. Nawilża, odżywia i chroni skórę. Wygładza pierwsze zmarszczki i zapobiega utracie wilgoci.Bardzo fajny!

Dodadkowo tonik L'OREAL PARIS TRIPLE ACTIVE orzeźwiający tonik "Równowaga" do skóry normalnej i mieszanej.






Apropo nawilżania skóry.Usłyszałam kiedyś o cudownym działaniu maści ochronnej z witaminą A.
Kupiłam i nie rozstaję się z nią!!Jest cudowna,pod oczy,na usta,twarz,suchy naskórek.Poprostu cudo z apteki za 2,50zł.Tylko patrzcie na skład najlepsza 1500jednostek firmy RETIMAX



Jeśli chodzi o mleczko do demakijażu jak dla mnie tylko firmy Ziaja. Jedyne które nie powoduje u mnie łzawienia.Są różne odmianny osobiście najbardziej lubię  Kozie Mleko, Mleczko+Tonik.Najlepsze w swojej cenie około 6zł.





Tyle jeśli chodzi o pielęgnację.

Makijaż?

Podkład-Bourjois, Healthy Mix, Owocowy podkład rozświetlający.
Podkład dodaje skórze blasku i podkreśla jej naturalne piękno. Dzięki niemu w oka mgnieniu skóra zyska wspaniały blask (+ 70%), który będzie ją zdobił przez 16 godzin.Oferuje jednorodny makijaż i pół-matowe wykończenie, które zapewnia cerze świeży, naturalny wygląd..



Z tańszej półki Jedwabisty podkład rozświetlający do cery suchej i normalnej AA
Jedynie rozświetlający -jest bardzo wydajny,fajnie się rozprowadza,delikatnie wyrównuje nie kryje-ale akurat moja cera tego nie potrzebuje.Minus? mały wybór kolorów: czekolada,miód,piasek
Często do niego wracam uwielbiam jego konstystencję gęstą konsystencję.



Ostatnio skusiłam się na nowość na rynku MAC, Studio Tech (Podkład w kompakcie)
Podkład jest mieszanką wody, emolientów i pudru. Ma postać kremowej emulsji. Łatwy do nakładania za pomocą dołączonej gąbeczki. Pozwala uzyskać odpowiedni stopień krycia. Odpowiedni do wszystkich rodzajów skóry. Dostępy w kilkunastu odcieniach.
Bardzo fajnie matuję skórę,szczególnie w strefie T.




Korektor pod oczy,bo w sumie tylko w tym miejscu używam tego kosmetyku.
Sprawdziłam wiele,i trafiłam na dwa godne polecenia.
Ku mojemu zaskoczeniu najtańszy okazał się najlepszy.Muszę przyznać,że nawet korekto Chanel wypadł w tym porównaniu gorzej.
Basic, Concealer (Korektor pod oczy) Korektor pod oczy firmy Basic dostępny jest w drogeriach Schlecker. Za zadanie ma ukrycie i rozświetlenie cieni pod oczami.




Kolejny to Revlon, ColorStay, Under Eye Concealer.Wyjątkowy aplikator pozwala na szybkie i komfortowe zatuszowanie cieni pod oczami. Korektor zapewnia naturalny wygląd przez cały dzień. Beztłuszczowy, antyalergiczny. Nie zapycha porów. Dostępny w 6 odcieniach.





Cienie jestem wierna jednemu Guerlain, Ombre Eclat Mono Eyeshadow (Pojedynczy cień do powiek)
Trwałość konsystencji jest znakomita, delikatność, miękkość i lekkość natomiast zapewniają doskonały efekt kryjący, który podkreśla naturalny blask jej odcieni.




Gdy stosuję już mocniejszy makijaż to zawsze MAC, Eye Shadow Charakteryzują się wysoką trwałością i bardzo szeroką gamą kolorystyczną. Dostępne w pojedynczych, bardzo poręcznych pudełeczkach lub w paletach.Osobiście kupuję pojedyńcze odcienie.Przeważnie są to brązy.


Czarna kredka musi być!!
Również MAC tylko czarna.



Tusz i tu można napisać książke.Miałam chyba wszystkie możliwe.Najlepiej wypada firma Lancome oraz Bourjois.Totalnie nie przekonują mnie silikonowe szczoteczki czy też bajeranckie warianty malowania.
Dla mnie szczoteczka musi być gęsta i gruba.Klasyczna.Nie trawię też tuszy woododpornych.
Ukochany to Lancome, Flextencils (Tusz wydłużający i podkręcający) Daje efekt, wielkich, pięknych, przykuwających wzrok oczu.



Kolejny to Bourjois, Pump Up The Volume.Tusz wydłużający, pogrubiający i podkręcający.
Rewelacyjna maskara, która już nie tylko pogrubia, wydłuża i podkręca, ale także podnosi i nabłyszcza rzęsy. Dzięki innowacyjnemu kształtowi szczoteczki i nylonowym włoskom idealnie rozczesuje rzęsy, nie skleja ich i rozprowadza tusz od nasady aż po same końce.


Róż idealne wykończenie.
Już bardzo długo posiadam róż LANCOME - Blush Subtil od lat w tym samym klasycznym opakowaniu.
Wart swojej ceny i bardzo wydajny.Posiada piękne kolory.




Puder sypki-najlepszy na wykończenie makujazu.Używam go zawsze po nałożeniu podkładu od lat jestem wierna Sally Hansen, CornSilk Trafiłam na emitowaną serię w pięknym pudełku z unikalną gombką.Wygląda jak z lat 20-tych.



Bronzer nie zawsze raczej latem a teraz jedynie na kości policzkowe.
Też miałam wiele bardzo dobrze sprawdza się Bronzer Estee Lauder oraz kulki brązujące też tej firmy.
Kupiłam jakąś limitowaną serię z dodadkowym pędzlem,który jest świetny.




Usta raczej nie maluję stosuję błyszczyk z h&m lub maść ochronną z witaminą A.
Ale ostatnio nauczyłam się stosować za poleceniem wizażystki Chanel,używać kredkę do ust na całe usta.
Oczywiście w delikatnym naturalnym kolorze.Wybór padł na to co było w mej kosmetyczce Elizabeth Arden i muszę przyznać bardzo dobra a kolor trafiony idealnie bo prawie niewidoczny.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz