Idą walentynki czas kiedy kolor czerwony ma znaczną przewagę, przynajmniej tak nam się kojarzy.
Osobiście nie jestem fanką czerwieni ale zdecydowanie ten kolor ma coś w sobie, chyba tą swoją seksulaność:P
Ale czerwone dodatki zdecydowanie mają coś w sobie.
Chyba jednak stanę się jego fanką:)
Tak więc ulegając presji walentynkowego szału dziś CZERWIEŃ w roli głównej.
dziękuję, a kurtka z allegro :) http://allegro.pl/listing/user.php?us_id=22660396
OdpowiedzUsuńLubię czerwony, ale źle w nim wyglądam, chociaż.. Może jako dodatek by się sprawdził :)